Wysłany:
2023-10-24, 7:24
, ID:
6541563
2
Zgłoś
Smutne.
Ten pies zap🤬la jak tylko potrafi, nie kalkuluje swojego zdrowia i życia podczas akcji.
Spuszcza wp🤬l przez większość swojego życia wykolejeńcom.
Odchodzi ze służby i jedyne czego się dorobi, to eutanazja, bo nikt nie będzie chciał się z nim w cywilu szarpać.
Oczywiście, życie ludzkie jest więcej warte, niż życie psa. Spoko.
Tylko kiedy on staje się nieprzydatny, to na szali z psim życiem leży komfort człowieka, bo z takim psem silny psychicznie i fizycznie człowiek jest w stanie żyć przy odrobinie dobrej woli.
Pies najlepszy przyjaciel człowieka...