bodzio204 napisał/a:
Aż dziw że jeszcze kopytami rusza, powinien złamać kręgosłup; tzw złamanie kompresyjne. Napewno złamał kość ogonową.
Widziałem typa co miał złamany kręgosłup w dwóch miejscach ale nie przerwany rdzeń. Wysiadł z samochodu przy pomocy jakiegoś debila. Przekonałem ich , zę musi leżeć ale było już za późno. Jak się kładł to doszło chyba do przerwania. Aż mi ciary lecą jak sobie to przypominam. Powinni mu unieruchomić nogi i wezwać pogotowie. To, że teraz rusza nogami o niczym nie świadczy.