pater92 napisał/a:
Już widzę siebie. Rzucam deskę na wodę, ta zostaje w miejscu w którym upadła, a ja powabnie i z lekkością mordą w ten muł... taa, dziękuje bardzo
Jak bym widział kumpla który wiosną właśnie zaliczył taki przypadek - pięknie odrapany miał ryjek.
A tak poza tym to fajne laski.