Wysłany:
2012-06-10, 16:01
, ID:
1190020
3
Zgłoś
Najwyraźniej ktoś się nie popisał wyobraźnią na etapie projektowym. Komuś wydawało się, że woda poleci obok schodów (chyba i tak ciekłoby po elewacji od środka? – nie znam projektu), ale nie przewidział takiego rozrzutu wody z zaworów, bo w SrałToCadzie wyglądało spoko (BTW gdzie są rury spustowe?) Pokapowali się za późno, żeby robić zmiany w projekcie, albo po prostu olali sprawę, bo pewnie w trakcie jeszcze nie jeden większy problem wylazł, a terminy gonią. We Wrocławiu jak deszcz zacina pod kątem to górna esplanada stoi we wodzie, bo nikt nie pomyślał o odpływach…
Dobrze, że chociaż podwykonawcy dostali całą swoją kasę ;] Ale póki są igrzyska, chleb i piwo to koko spoko – cieszmy się!
Nie zdziwi mnie, jak zaraz po otrząśnięciu się z nirwany mistrzostw powstanie komisja ds. afery Euro 2012.