Siłowanie wojskowe
8
213
Niestety siłowanie się na nie profesjonalnym stole może się tak skończyć, przede wszystkim ten "sędzia" nie ma pojęcia o bezpiecznej pozycji siłowania, a to jest można powiedzieć jego główne zadanie. Głównie dwie rzeczy powodują poważne kontuzje podczas siłowania
1. Barki muszą być ZAWSZE równolegle do siebie, czyli musimy stać przy takim stole "prosto" inaczej cała siła skierowana jest na kość ramienną( tak jak w tym przypadku) innymi słowy, siła nie jest rozłożona równomiernie.
2. ZAWSZE ale to zawsze trzeba patrzeć na swoją rękę! Nasz mózg jest tak zaprogramowany, że gdy widzi co się dzieje z ręką to nasze mięśnie automatycznie się spinają i blokują dzięki czemu kości nie są narażone na tak zwane złamanie rotacyjne( w takim siłowaniu kość nie łamie się tak po prostu, tylko się tak jakby skręca, jak byśmy chcieli wyżymać ścierkę ;p). Parę lat temu siłowałem się zawodowo
.
1. Barki muszą być ZAWSZE równolegle do siebie, czyli musimy stać przy takim stole "prosto" inaczej cała siła skierowana jest na kość ramienną( tak jak w tym przypadku) innymi słowy, siła nie jest rozłożona równomiernie.
2. ZAWSZE ale to zawsze trzeba patrzeć na swoją rękę! Nasz mózg jest tak zaprogramowany, że gdy widzi co się dzieje z ręką to nasze mięśnie automatycznie się spinają i blokują dzięki czemu kości nie są narażone na tak zwane złamanie rotacyjne( w takim siłowaniu kość nie łamie się tak po prostu, tylko się tak jakby skręca, jak byśmy chcieli wyżymać ścierkę ;p). Parę lat temu siłowałem się zawodowo
.
Davka15 napisał/a:
Niestety siłowanie się na nie profesjonalnym stole może się tak skończyć, przede wszystkim ten "sędzia" nie ma pojęcia o bezpiecznej pozycji siłowania, a to jest można powiedzieć jego główne zadanie. Głównie dwie rzeczy powodują poważne kontuzje podczas siłowania
1. Barki muszą być ZAWSZE równolegle do siebie, czyli musimy stać przy takim stole "prosto" inaczej cała siła skierowana jest na kość ramienną( tak jak w tym przypadku) innymi słowy, siła nie jest rozłożona równomiernie.
2. ZAWSZE ale to zawsze trzeba patrzeć na swoją rękę! Nasz mózg jest tak zaprogramowany, że gdy widzi co się dzieje z ręką to nasze mięśnie automatycznie się spinają i blokują dzięki czemu kości nie są narażone na tak zwane złamanie rotacyjne( w takim siłowaniu kość nie łamie się tak po prostu, tylko się tak jakby skręca, jak byśmy chcieli wyżymać ścierkę ;p). Parę lat temu siłowałem się zawodowo .
no nie do końca, zobacz jak wyglądają mistrzostwa świata, tam nie ma mowy o staniu prosto do stołu. Najważniejsza jest pozycja linii bark-ręka. Tak w ogóle to wejdźcie na yt bo mamy mistrza świata w tym. Jak wpiszecie Zabetonowany Tomek to znajdziecie
Svenlee napisał/a:
no nie do końca, zobacz jak wyglądają mistrzostwa świata, tam nie ma mowy o staniu prosto do stołu. Najważniejsza jest pozycja linii bark-ręka. Tak w ogóle to wejdźcie na yt bo mamy mistrza świata w tym. Jak wpiszecie Zabetonowany Tomek to znajdziecie
Pisząc prosto chodzi mi mniej więcej o tą linię zachowaną między ręka siłującą a barkami, sędzia ustawiając Cię do walki zawsze mówi "barki prosto" inaczej nie rozpocznie starcia, Znam Tomka osobiście, bardzo fajny człowiek. Ogólnie mamy kilki bardzo fajnych zawodników jednym z najlepszych polski armwrestrelów chyba nadal jest Alex Kurdecha jako jedyny dostał się do najlepszych zawodów na świecie TOP 8.
A i jest pewna zasada, w momencie rozpoczęcia walki musimy dostosować się do komend sędziego a po komendzie "ready GO" można w sumie robić dużo rzeczy byle pamiętać o tym żeby nie podnosić łokcia co jest dyktowane faulem (2 faule i przegrana) nie przekraczać barkiem środka stołu itp. temat dość obszerny sporo do wyjaśniania .
Samych technik walk mamy od cholery i postaw przy stole.