Wysłany:
2012-10-07, 17:47
, ID:
1462966
1
Zgłoś
@Cysiek91 Obecnie? Do tego co dawniej, do zabijania. Pewna japońska szkoła walki mieczem z początków 17 wieku miała w asortymencie specjalny cios tak silny, że po uderzeniu przeciwnika w twarz trzeba było wyłuskać z dłoni powbijane zęby. Była też specjalna forma mająca sprawić, by usunąć wszystkie jednym ruchem, estetycznie.
Japończycy ogólnie stawiali na zakończenie walki jednym ciosem, Chińczycy na wiele uderzeń. Cios, który dziś kruszy cegły, dawniej kruszył kości. Kruszył, nie łamał.