Od dziś - nie krępuj się.
A miedzy regałami w sklepie, albo w windzie?
Też się nie krepować?
Pytam, bo walnąłem parę razy i musiałem spylać zanim ktoś przyjdzie!
Kolega ma problem z żoną, kiedy są na zakupach, bo jej nie można od regałów oderwać.
Doradziłem mu metodę na piard i baba została wyleczona.
Ona zainteresowana towarem, on wali bąka i ona idzie jak zmyta. Podobno potrzeba teraz tylko polowę czasu na zakupy.