Wysłany:
2011-07-21, 18:51
, ID:
742042
4
Zgłoś
@up
Daj mi kasę, załatw pracę i mieszkanie które będziesz opłacał a gwarantuję że wyjadę. Jak nie to zamknij mordę i nie rozkazuj nikomu co ma robić. Mieszkam tutaj, płacę podatki więc mam prawo trochę ponarzekać.
podpis użytkownika
Tak naprawdę to boję się nie tej strasznej osoby, która od dwudziestu lat stoi za moim krzesłem, lecz jej głosu. Nie jej słów przecież, a tonu, nieludzkiego, potwornie nieartykułowanego.