Takich ludzi powinno brać siłą do klatek i wywozić na środek dżungli lub jakiejś tajgi z dala od cywilizacji skoro nie potrafią żyć w społeczeństwie i srają tam gdzie staną jak zwierzęta.
Jak go przycisnęło to mógł chociaż zrobić trzy kroku i spuścić balast pod tym słupem po lewej. A ten k🤬a wali jak upośledzony pies pod siebie na samym środku przy samych schodach...