Schludny kierowca - esteta a dokładniej miejsce jego pracy.
4
99
StaryIdiota napisał/a:
Fajnie, tylko w jakiej pracy zatrudnia się osobę bez kwalifikacji (autor: (...) chyba jego pierwsza praca), gdzie dostaje się służbowe auto, własne biurko oraz laptopa. Co to za praca była? Żeby tak dobrze było, to trzeba być kulsonem albo Ukraińcem. W Polsce chłop bez kwalifikacji zaczyna na budowie.
Dystrybutor sprzętu warsztatowego, głownie serwisu i małej produkcji elektroniki. Typ miał technikum i jakiś licencjat. Miał jeździć do klientów dowieźć, ew. instalować na miejscu sprzęt, jak i robić demonstrację z obsługi, np. stacji do lutowania BGA. Jakoś tam mu szło, problem był tylko że wracał z każdego zlecenia po jakieś 2h za długo, bo musiał się nażreć.
Bmwf10520 napisał/a:
Oswiece cię
Kwalifikacje zdobywa się w pracy,będąc zatrudnionym.
Teraz wiesz skąd biorą się ludzie z kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym.
A ty zapewne urodziłeś się ze wszystkimi "wtyczkami" i updated?
Fajna firma, idzie się tam do pierwszej roboty w życiu, bez kwalifikacji i dostaje się w niej nowy laptop, własne biurko i Yarisa, do tego będąc totalnym abnegatem. Gdzie mogę złożyć podanie?
StaryIdiota napisał/a:
Fajnie, tylko w jakiej pracy zatrudnia się osobę bez kwalifikacji (autor: (...) chyba jego pierwsza praca), gdzie dostaje się służbowe auto, własne biurko oraz laptopa. Co to za praca była? Żeby tak dobrze było, to trzeba być kulsonem albo Ukraińcem. W Polsce chłop bez kwalifikacji zaczyna na budowie.
420710247365 napisał/a:
Fajna firma, idzie się tam do pierwszej roboty w życiu, bez kwalifikacji i dostaje się w niej nowy laptop, własne biurko i Yarisa, do tego będąc totalnym abnegatem. Gdzie mogę złożyć podanie?
No k🤬a, wy to chyba naprawdę siedzicie w piwnicach. Przedstawiciel handlowy sprzedający cokolwiek dostaje to wszystko na dzień dobry i nie musi mieć żadnych kwalifikacji. Za ustawowe minimum i prowizję od sprzedaży, a czasem na tzw. śmieciówce, żeby można było zatrudnić bez ryzyka i szybko wyj🤬 jak się nie nadaje. W tym zawodzie zarabia się na prowizji, więc jak nie sprzedasz, to biedujesz. Tak jest od 20 lat conajmniej. Na jakim świecie wy żyjecie?
420710247365 napisał/a:
Fajna firma, idzie się tam do pierwszej roboty w życiu, bez kwalifikacji i dostaje się w niej nowy laptop, własne biurko i Yarisa, do tego będąc totalnym abnegatem. Gdzie mogę złożyć podanie?
Parzenie kawy nie da mi kwalifikacji.
Gdzie?
W ZUS na przykład
U mnie w Lublinie.
Możesz też w prywatnym sektorze ale wypłata lipa bo max 50% dostaniesz tego co sprawdzony pracownik.
Siostra tak pracowała w Luxmed.
PeunaPisda napisał/a:
Jak się każe robić kierowcy 15 tysięcy kilometrów miesięcznie to przy okazji ma się tego takie skutki. 10tysiecy i wiecej na miesiac ...zarobku z każdego auta a dziadtransy szczędzą na myjni i wyposażeniu.
Walić takich cymbałów.
Panie, transportowa patologia trasnportową patologią, ale kabina ma być czysta. Te samochody to pewnie nawet 7000 nie zrobią, ale za to tonażu przewiozą aż nadto.
Myjnia myjnią, a o środek dba się samemu, to co na zdjeciach to k🤬a jakies koczkodany z dupy. Małpa wracając codziennie do domu z przykładowej budowy miałaby bardziej czysto, jak ktoś jest niedojeb i brudas to tak to później wygląda, w zyciu bym nie wsiadł do samochodu po takich sp🤬olonych brudasach
podpis użytkownika
I tak się powoli żyje na tej wsi.