SB...

się nie p🤬li

Dobra Panowie hejterowie, nie unosić się tak, w zwykłych zamieszkach używają sprężonej wody a nie gazu

Pomyśl, że policjant nie ma prawa używać gazu tylko dlatego, że ktoś jest rozwrzeszczaną k🤬ą

Dlaczego piszesz o mnie jakieś dyrdymały, skoro mnie nie znasz? A co do mojego życzenia, to przepraszam. Nie powinno się nikomu źle życzyć, ale Twój komentarz podniósł mi ciśnienie na tyle, że puściły mi nerwy. Wybacz.

Teraz udowodniłaś, że masz duże pojęcie o zamieszkach (nie to co ja, ale co może wiedzieć człowiek, który połowę życia spędził na graniu w tetrisa) Ja zawsze myślałem, że policja, jeśli nie jest nastawiona na prowokacje, robi wszystko, żeby uniknąć starć z protestującymi, bo takie coś prowadzi tylko do eskalacji agresji wśród tłumu, a nie na tym zależy policjantom.

Wybacz, ale nie skomentuję tego, bo mi ręce opadły. Wkleję tylko fragment tekstu pewnej piosenki. Dla Ciebie i innych rasistów:
"But if you only have love for your own race
Then you only leave space to discriminate
And to discriminate only generates hate
And when you hate then you're bound to get irate"

Teraz już wszyscy znamy źródło Twoich frustracji. Obrażasz mnie, ale nie rusza mnie to. Jeśli pomogło Ci to w rozładowaniu gniewu, to dobrze, ale bądź tak miła i zmień to, bo mam dość czytania w internecie komentarzy agresywnych frustratów.

Sam nie wiem dlaczego odpisuję na Twój post, bo takich prymitywów po prostu ignoruję. Na zakończenie jeszcze napiszę Ci, że tak, jestem jednym z tych pojebów, którzy chcą żyć w państwie prawa i takie zachowania policji zawsze będę piętnował!

Wracam rżnąć w tetrisa

No to jak chcesz żyć w państwie prawa to zaczynasz od dobrej strony

Policja nie ustala prawa, a jedynie stoi na jego straży. Czemu wszyscy którzy tak bardzo chcą żyć w państwie prawa zaczynają od dupy strony? Co może policjant? Niewiele. Nawet nieraz bronić się nie mogą.

Masz racje policja nie jest nastawiona na wszczynanie burd ale jednocześnie mają prawo się bronić, taki rozwrzeszczane p🤬y drą mordę, kopią bo myślą "że są kobietkami to im krzywdy nie wolno zrobić".

Jest coś takiego jak działanie w grupie, na jedną grupę działa to na inną co innego, przeważnie takie demonstracje łatwo uspokoić własnie gazem, jednocześnie to samo zachowanie policjanta podczas walki z pseudokibicami dolałoby oliwy do ognia.

Gwarantuje Ci, że po tym co spotkało tę... "dziewczynkę" tłum już nie napierał na policje a jedynie krzyczał różne hasła z oburzaniem.

Zasada prosta, ide na jakąs demostracje swoją "nienawiść" kieruje nie na policje a na cel główny demostracji.

Co do rasizmu, jesteś chyba niespełnionym psychologiem i bardzo lubisz analizować innych ale niestety nie potrafisz. Oglądnij naszynal dżegrafik i zobacz jak zachowują się ciemnoskórzy ludzie podczas demonstracji a jak białasy. Owszem i tu i tu znajduje się bydło ale większy odsetek znajdziesz po stronie czarnoskórej ludnośći

Tekst o murzynach więc wynikał ze zwykłej generalizacji, równie dobrze, można powiedzieć, że ktoś pije jak rosjanie/polacy/anglicy ale czy w tym nie ma choć trochę prawdy?



A policjantom zależy na tym, żeby za ich marną pensje i marną pomoc państwa nic się nie stało bo przewaznie większośc z nich ma rodziny, a na 2 miejscu by wykonać swoją robote - czyli był spokój i ławki nie zostały poniszczone a to czy tłum będzie krzyczał "j🤬 rząd" czy "j🤬 policje" - nic ich to nie obchodzi, jedynie protestujący szkodzą sami sobie.

Pomyśl, że policjant nie ma prawa używać gazu tylko dlatego, że ktoś jest rozwrzeszczaną k🤬ą

Czy widziałeś, żeby kiedykolwiek policjant spryskał gazem rozwrzeszczaną kobiete gdzieś np na rynku?

Znajdź różnice pomiedzy rozwrzeszczana kobieta a tym bydłem z gifa i odpowiedz sobie sam czemu gaz został użyty.

W takim razie życzę Ci, żeby spotkało Cię kiedyś to samo. Zobaczysz wtedy jak fajnie jest dostać gazem prosto w oczy.

Obojętnie co by nie krzyczała ta dziewczyna, jeśli nie zagrażała bezpieczeństwu, gliniarz nie miał prawa jej tak potraktować. Powinien za to wylecieć na zbity pysk, bo widać, że ma słabe nerwy i nie nadaje się do tej roboty, ale jak znam życie, to nie poniósł żadnych konsekwencji.

o czym Ty gadasz? filmów sie naoglądałeś? przecież nie szła ulicą i przypadkiem nie strzelono jej w twarz, tylko pchała się do ekipy uzbrojonych ludzi którzy mają pilnować porządku, wykrzykuje zapewne rzeczy podkręcające nap🤬lających się wokół i dostała z gazu w ryj by go zamknęła - pomogło