Zwyczajna, przeciętna Polska rodzina, która dyskutuje o sensie istnienia w zgodzie i koegzystencji sąsiedzkiej - wymieniając przy tym sprzeczne poglądy dotyczące różnic wartościowania przyjaźni między ludzkiej. W skrócie chyba poszło o flaszkę
Pewnie wytrzeźwiał po 10 latach i jest wk🤬iony że nikt mu nie powiedział o szopce, prezentu pewnie też nie dostał. Ale nic to! ode mnie piwo Franek, Zbyszek, Władek czy jak tam Ci k🤬a na imię