Cisnę skuterem po śnieżnym puchu,
Wąska ta dróżka i to bez ruchu,
Licznik zamyka ta moja maszyna,
W dupie ma wszystko dzika zwierzyna.
podpis użytkownika
Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.