Fazybum napisał/a:
I to jest właśnie „wirus lgbt” o którym tak ostatnio głośno. I jak widzicie - wcale nie chodzi tutaj o ludzi (bo ci sobie żyją i maja się dobrze), którzy utożsamiają się z tym skrótem, ale o ideologie, którą wyznają i co gorsze.. chcą ją wprowadzać do szkół i zmieniać prawo. Generalnie, wszystko czym się kierują to krok naprzód, aby zniszczyć dotychczasowy porządek, który prowadziłby do anarchii i generalnie do końca świata, jaki znamy my - normalni ludzie.
Takie chore anomalia jak z artykułu powyżej nie są wyznacznikiem LGBT, bo kazirodztwo itp nigdy nie było zaliczane do tej ideologii. Takie informacje są wykorzystywane do manipulacji, bo niektórym bardzo zależy na tym, aby nie uświadamiać ludzi co to jest "zły dotyk" i pedofilia, a właśnie takie podstawowe informacje miały być w programie nauczania. To zepsuje "dotychczasowy porządek", w którym dzieci molestowane nie są nawet tego świadome. Jestem przeciwnikiem afiszowania się ze swoją orientacją seksualną, ale na siłę sztuczne przypisywanie wszystkiego co złe do LGBT i "lewactwa" to manipulacja głupimi kucami.