Uwielbiam oglądać takich komandosów, którzy pokazują swoje turbo-nindża-specnaz-chwyty na kolesiach, którzy stoją jak słupy, są mniejsi, nie stawiają oporu i zachowują się jak rag-doll'e. No aż mi k🤬a stanął z podniety nad jego brawurą i odwagą.
U was nie budźiet wtaraja szansa - hahahaha, tekst "miszczoski"