Coś mi się wydaje, że motop🤬da chciał strugać szeryfa i zablokować samochód który jechał pod prąd, po tej lekcji fizyki, gdzie mały obiekt nie ma szans z dużym obiektem, nigdy więcej nie wpadnie na taki pomysł i zjedzie na bok.
Coś mi się wydaje, że motop🤬da chciał strugać szeryfa i zablokować samochód który jechał pod prąd, po tej lekcji fizyki, gdzie mały obiekt nie ma szans z dużym obiektem, nigdy więcej nie wpadnie na taki pomysł i zjedzie na bok.
Przyjrzy się oznakowaniu na jezdni, tam były 2 kierunki.