Wiewór napisał/a:
W takiej sytuacji włącza tylko hamulec, sygnał dźwiękowy i zyczy ofierze szybkiej odprawy na bramce u Abrahama.
Przyjeżdża prokurator wypisuje kwity o umorzeniu śledztwa i pociąg jedzie dalej.
jeszcze sprawdzają czy był trzeźwy bo 2 sekundy wcisnięcia hamulca szybciej w pociągu to duża różnica w kilkudziesięciotonowym pojeździe i jakby wcisnął 2 sekundy szybciej to by mógł wyhamować xD a jak 0,5 promila to do pierdla za zabójstwo