Sadystyczne wydechy domowej roboty
12
148
jak będą miśki zabierać dowód rejestracyjny i trzeba będzie wydać parę stów na nowy wydech, przegląd i zapewne mandat. 
metal15 napisał/a:
K🤬a
Znawcy od siedmiu boleści , sam się "dawcą organów" nazywa, chociaż żaden prawdziwy motocyklista tak by o sobie nie powiedział, więc wnioskuję że jesteś dawcą na chińskiej 50' z Auchana.
Co do filmiku to wśród motocyklistów panuje przekonanie - "jeśli nas nie widzą , to muszą nas słyszeć"
P.S a to ducati fabrycznie wcale jakoś super pięknie nie brzmi
troche sie wypowiem bo tez w tym siedze... fakt motocyklista nie nazwal by sie dawca organow, a co do tego przekonania, to moze i racja, bo kolumne sie ustawia tak ze najglosniejsze motocykle sa na poczatku a pozniej reszta... ale co do glosnosci to no nie moze przekracza 102dB a tak jeszcze inaczej, to po porstu jak sa wydechy za glosne to glowa peka po dwoch godzinach jazdy...
no i przerabianie wydechow, to jest rzecz gustu, niektorzy nie lubia jak ich scigacz jeczy, albo ze chopper nie strzela i przerabiaja, rzecz gustu... 
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
A ja wam wszystkim powiem..."hu...a sie znacie...wszyscy po kolei"....komentarze: "pusty przelot" "tak brzmi mustang albo inne amerykańskie V-ki" "terkocze jak traktor"...ale żaden z was nie pomyslal jaki to Ducati ma silnik...1.1 litra widlasta dwójka...TAK! W UKŁADZIE V 90stopni! Notabene silnik uznany za jeden z najlepszych w Ducati...a jak brzmi V-ka? Charakterystycznie mruczy...Wiadomo że głośny bo samoróbka ale niech się każdy takim "pierdzącym" przejedzie i mi później powie że nie było fajnie...