Ponieważ gimby nie znajom a cała masa ma kategorię zdrowia D stare dziadki chodzą na ćwiczenia wojskowe ... Widać kasa w WP jest większa bo dużo różnych rozrywek gwarantują, np. rzut granatem. W tym przypadku był to granat RG-42.
Osobiście uważam że wojsko zwyczajnie czyści magazyny, Podobno te granaty nie są już produkowane. Jakby nie było poniżej trzy filmiki z dwóch rzutów kolegów z plutonu.
Wersja długa. W schronie trzeba chwilkę poczekać aż następny dobiegnie do stanowiska, uzbroi granat i go rzuci nie zabijając przy okazji siebie i kierownika rzutni. Na filmiku słychać wpierw pojedynczy gwizdek (kitrać się), zapalnik (znaczy łyżko odleciała) a potem widać upadający granat i wybuch.
Materiał własny, więc nie kopiować i inne takie pod karą chłosty.
Tu na szybko pyk/bum
Tu tak pośrednio
Wybuch na telewizorze nie robi wrażenia takiego jak na żywo, choć i live nie jest też tak spektakularny jak w holiłud. Natomiast ilość odłamków jest nieprawdopodobna. Można je znaleźć na terenie całej rzutni.
PS.
Nagrywane ze schronu przez peryskop.
Osobiście uważam że wojsko zwyczajnie czyści magazyny, Podobno te granaty nie są już produkowane. Jakby nie było poniżej trzy filmiki z dwóch rzutów kolegów z plutonu.
Wersja długa. W schronie trzeba chwilkę poczekać aż następny dobiegnie do stanowiska, uzbroi granat i go rzuci nie zabijając przy okazji siebie i kierownika rzutni. Na filmiku słychać wpierw pojedynczy gwizdek (kitrać się), zapalnik (znaczy łyżko odleciała) a potem widać upadający granat i wybuch.
Materiał własny, więc nie kopiować i inne takie pod karą chłosty.
Tu na szybko pyk/bum
Tu tak pośrednio
Wybuch na telewizorze nie robi wrażenia takiego jak na żywo, choć i live nie jest też tak spektakularny jak w holiłud. Natomiast ilość odłamków jest nieprawdopodobna. Można je znaleźć na terenie całej rzutni.
PS.
Nagrywane ze schronu przez peryskop.
siedzą szweje od poniedziałku do piątku w jednostce, w znacznej większości weekendy wolne, święta wolne, zarobki najlepsze wśród osób noszących mundur. I jakież to oburzenie i jak zwolnienia się sypią, gdy dwa razy w roku trzeba wywieść dupska na dwutygodniowy poligon 
