Wysłany: 
2024-11-03, 10:42
                                                                                                                , ID: 
6811926
                                                                                                                                    21  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Wróg publiczny nr 1, część pierwsza- scena w samochodzie.
Dwóch białych gangsterów z przodu, na tylnych siedzeniach dwóch arabów, jeden w garniturze.
Jeden z białych mówi do araba: "Ładny garniturek", po czym pyta drugiego białego "Wiesz, co się zwykle mawia do araba w takim stroju? Oskarżony, proszę wstać".