Wysłany:
2017-12-06, 12:48
, ID:
5090789
1
Zgłoś
@up
Nie pamiętam już co miałem. Jakieś myszki miki, tomki, romki, kreciki i inne postacie z kreskówek jakie były wtedy modne. Moja pamięć nie sięga aż tak mocno ale pamiętam, że szafki wybieraliśmy sobie sami.
No i podczas leżakowania raz w tygodniu puszczali nam yattamana w takim jakby szerokim korytarzu a nie w sali.
Najlepsza kreskówka jaka była w telewizji. W sumie jedna z dwóch albo trzech jak nie liczyć dobranocki.
Gimby nie znajo.