Ruskich zabawy

Ruskie to nie ludzie, szkoda osła

W wolu górzystych krajach tak się robi głąby. Zamiast pędzić zwierzaki wiele kilometrów na inne pastwisko latwiej, szybciej i taniej jest puścić ich tyrolką. Przemieszczanie zwierząt przez przełęcze przy użyciu liny stanowi specjalistyczną metodę stosowaną w trudnodostępnym terenie górskim. Technika ta polega na kontrolowanym prowadzeniu zwierząt wzdłuż liny asekuracyjnej lub prowadzącej, co umożliwia bezpieczne przejście przez wąskie, stromiznami otoczone odcinki trasy. Tego typu rozwiązania wykorzystywane są najczęściej w sezonowych przemieszczeniach stad (np. podczas tradycyjnych redyków), gdy konieczne jest pokonanie naturalnych barier w terenie górskim.

Wyjdźcie ze swojej piwnicy i poznajcie trochę świata głąby.

"Ruskie to nie ludzie, szkoda osła"
Typ napisał słowo "ruskie" i w komentarzach burza, to jest po prostu transport zwierząt, nie jest to do torturowania osła ani dla zabawy. Nie wszyscy chwycili o co chodzi na tym filmiku ale że "Ruskie" to wiadomo że wszystko złe. Sam nie lubię rusków bo to istoty nieskalane rozumem a zarazem dzikie jak Tundra i Tajga razem wzięte ale na tym filmiku nie ma nic nadzwyczajnego czy złego dla zwierząt

co się dziwisz..90% ludzkości to debile, zrobią gównoburze z byle sytuacji...

To nie zabawa to ćwiczenia na 3 dniową operację specjalną. Ćwiczą bojowe osły desantowe (SBO)

I to nawet bez śmiechu. Tam gdzie cywilizowana armia ma czołgi, oni stosują hulajnogi, rowery, cywilne samochody, plecy mobików. Osioł tu pasuje.

Gdyby miał chociaż kask….

Co za z🤬by..