Wysłany:
2025-02-12, 13:40
, ID:
6902349
7
Zgłoś
No cóż, muszę dołączyć.
4
[ Dodano: 2025-02-12, 13:51 ]
Poza tym, zaczyna mnie wqrwiać, że w każdym współczuciu dla zwierzaka lokalna społeczność dopatruje się bambinizmu.
Kolejna ideologia wyjęta z dupy, kiedyś nazywało się to głupotą, dziś wymyślono bambinistów. Faktycznie, bardzo to potrzebne.
Naprawdę ci, którzy używają tego dennego określenia sądzą, że przeciętnie inteligentny człowiek, który tu siedzi idealizuje zwierzęta?
A jeśli są typy, że dla zwierząt nie znajdują krztyny współczucia- szczególnie, jak te zwierzaki nikomu krzywdy nie robią... - to jak tu mówicie? Chooj im w twarz. Lub inne otwory.