W rosyjskim Wotkińsku (Udmurcja) 61-letnia mieszkanka skontaktowała się z policją, składając oświadczenie w sprawie brutalnego zamordowania jej psa. Po obejrzeniu kamer monitoringu śledczy zatrzymali 39-letniego sąsiada kobiety i jego 27-letniego krewnego, którzy uzbrojeni w kij i widły wspięli się na płot i zabili psa. Sąsiad wyjaśnił swój motyw mówiąc, że pies głośno szczekał i biegał po sąsiednich terenach.
No jak pies gonił luźno po terenie i terroryzował ludzi to mnie to nie dziwi.. oczywiście na FB nasi psiarze by sie zesrali jak by ten film zobaczyli xD
Ktoś sie wk🤬ił i postanowił zrobić z tym wreszcie porządek.
Taki wigilijny prezent dla dzielnicy od sąsiadów starej k🤬y. co chce mieć psa ale zajmować sie nim już nie potrafi.
Kacapy to kacapy wiadomo pies ich j🤬. Zanim ktoś się rozpłacze bo zobaczył zabijanego "piesiuleńka" to przypomne że przed erą kalafiorowych fryzur i ogólnego sp🤬olenia umysłowego na punkcie kotków i piesków w ubraniach jedzących gotowane obiadki i chodzących do fryzjera czyli ze 30 lat temu psy były psami i były traktowane jak psy i na zwykłej polskiej wsi jak pies zagryzł albo chociaż zaatakował jakieś inne zwierzątko gospodarcze to kończył z widłami w brzuszku albo szpadlem i nikt zapłakany nie tarzał się po ziemi z żalu, nie wydzwaniał na policje bo mieli to w c🤬ju albo mogli przyjechać i zaj🤬 psa jak kogoś zaatakował 😉 a jak piesek zaszkodził sąsiadowi to sąsiad robił porządek z sąsiadem a potem z pieskiem chyba że sam właściciel się poczuwał i sam się pieskiem zajął w sposób wyżej wymieniony i życie się kręciło dalej 🙃
