Tak by było
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.Kościół katolicki, a nawet absolutnie bez wyjątku każda religia, to zło, ale to nie jest metoda na walkę z nimi. Może to był jakiś średniowieczny zabytek, po co to psuć.
Po prostu trzeba to przetrwać aż wymrą stare prukwy chodzące do kościoła i płacące tej największej zorganizowanej grupie przestępczej kasę, a sami się zaorają.
Warto też przypominać przed wyborami o pięknej oddolnej inicjatywie: "schowaj babci dowód".
Po prostu trzeba to przetrwać aż wymrą stare prukwy chodzące do kościoła i płacące tej największej zorganizowanej grupie przestępczej kasę, a sami się zaorają.
O czym wy gadacie? Przecież z Europy w tej chwili właśnie są usuwani wszelkiej maści rewolucjoniści. Prawdziwie wierzące rodziny mają się bardzo dobrze (z resztą nie tylko katolickie) i dzieci im się rodzą. Kto pozostaje wierny dostaje wielkie łaski od Pana, w tym piękne gromadki dzieci.
Możecie głosno krzyczeć, że Rewolucja jest super, ale za sto lat wasze potomstwo będzie w śladowej ilości w Europie i pewnie koloru ciemnego.
"Planowanie rodziny", pigułki antykoncepcyjne i prezerwatywy są najbardziej kontrrewolucyjnymi wynalazkami w historii ludzkości, bo pozwolą nam na przestrzeni jednego czy dwóch stuleci wygrać wojne z lewicą która w swej chorej rządzy ludzkiej krwi morduje własne dzieci.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.