Nie to, żeby wieprz budził moją sympatię, ale nienawiść na poziomie Świąt Bożego Narodzenia

(tylko żeby się kuźniar nie podniecił i nie opublikował kolejnego samokrytycznego filmiku "o hejcie")
Grubasowi tyle można przyznać, że dał się wyśmiać przez kumpli i opublikować klip.