Boją się jedynego kraju, który rezydował na Kremlu i robił tam, co chciał, który spuścił Czerwonemu Ścierwu łomot, aż gwizdało
No, już widze jak Putin siedzi na kremlu i trzęsie portkami, bo np. w 1610 zajęliśmy na kilkanaście miesięcy Moskwę

Nie przeczę, historię mamy piękną i godną podziwu, ale sugerowanie, że ktoś się przez z nią z nami liczy jest komiczne. Ogólnie całe to jakieś dowartościowywanie się, leczenie kompleksów - rosja chce nas zniszczyć, USA to przyjaciele, ciapatych nie ma bo się boją, niemcy knują - k🤬a, ludzie, spójrzcie prawdzie w oczy - w naszym kraju nap🤬la taka bida z nędzą, że nawet brudy tu nie zjeżdżają. Rosja ma nas głęboko w dupie, tak się nas boi, że nabija się z nas za pomocą wraku tupolewa. Niemcy knują? K🤬a, Niemcy to nas przegonili kilka razy, zdublowali, zjedli i wypluli gospodarczo, nikt już nas nigdy nie najedzie, bo się k🤬a nie opłaca. I co nam po tej pięknej historii? Tak tak, zaraz zacznie się p🤬lenie "to się wyprowadź, zdrajca, lewak" gówno prawda parówo! Moja rodzina kilka pokoleń temu właśnie przez narodowe ciągotki straciła majątki. I naprawdę, wolałbym urodzić się gdzie indziej, mam nadzieję na lepsze jutro tutaj, ale wiem, że szanse są małe. Próbuję jak mogę, ale jeśli się nie uda, to będę kochał ten kraj na odległość. I nie ze względu tylko na zarobki - na chorą sytuację która tu panuje zarówno w prawie jak i w życiu codziennym. A Ty, który zaczniesz p🤬lić coś na ten temat - przemyśl, k🤬a, czy sięgnąłbyś w czasie wojny za broń, czy nie wolałbyś dobrobytu dla swoich dzieci, matki i przyjaciół, czy piękna historia to trochę nie za duża cena za to co mamy teraz.
Ale jest jak jest, ojczyzna jak matka, jest tylko jedna.