Witam serdecznie.
Dzisiaj tzn. 17.12.2014r przeprowadziłem (inną) rozmowę z pewną Panią Krystyną na temat przedłużenia abonamentu i nie tylko... Ponieważ na sam koniec opowiedziała mi bardzo interesującą historię.
Rozmowę prowadziłem z pewną Panią Krystyną, rocznik 43', więc 71 lat na klacie. Przedłużałem jej właśnie umowę telefonicznie (zdziwiłem się, ponieważ wzięła jeden z droższych abonamentów), po czym nawiązała się bardzo interesująca rozmowa. Oznajmiła mi, że ma również drugi numer telefonu, a na nim również abonament o wartości ponad 100zł, z urządzeniem jakim się dopatrzyłem Nokia Lumia 720, gzie użytkownikiem jest jej niepełnosprawny syn w wieku ok 45 lat.
Niepełnosprawny syn Pani Krystyny, poruszjąc się na wózku w centrum warszawy został okradziony, został mu wyrwany z ręki wcześniej wspomniana Nokia, na którym znajdowały się się jego wszystkie prywatne wiadomości, zdjęcia i nagrania. Pani Krystyna 71 letnia kobieta wspomniała, że posiada konto na Facebooku, a jej syn nie posiada i nigdy go nie miał. Tydzień po incydencie dostała zaproszenie do znajomych na FB od swojego syna, pod którym podszywał się złodziej telefonu. Na Profilu wrzucał prywatne zdjęcia oraz nagrania
   został okradziony, został mu wyrwany z ręki wcześniej wspomniana Nokia, na którym znajdowały się się jego wszystkie prywatne wiadomości, zdjęcia i nagrania. Pani Krystyna 71 letnia kobieta wspomniała, że posiada konto na Facebooku, a jej syn nie posiada i nigdy go nie miał. Tydzień po incydencie dostała zaproszenie do znajomych na FB od swojego syna, pod którym podszywał się złodziej telefonu. Na Profilu wrzucał prywatne zdjęcia oraz nagrania   , intymne oraz te oczerniające syna Pani Krystyny. "Złodziej, który okradł mojego syna, na tym portalu robi tak od czerwca tego roku".
  , intymne oraz te oczerniające syna Pani Krystyny. "Złodziej, który okradł mojego syna, na tym portalu robi tak od czerwca tego roku". 
Naprawdę byłem w szoku, co ta kobieta mi opowiada. Co najśmieszniejsze nie wiedziała, że takie coś można zgłosić na policję, co za tym idzie do dnia dzisiejszego nie poinformowała policji z kradzieżą telefonu, podszywaniu się na Facebooku, oraz opublikowaniu zdjęć prywanych syna Pani Krystyny. Do dnia dzisiejszego jej syn jest pośmiewiskiem, a Pani Krystyna żyje chyba w innym świecie.
Współczuję naprawdę tej Pani.
Znajomi w pracy podśmiec🤬ją się, że pewnie gdy złodziej opublikuje nagranie bądź zdjęcie syna Pani Krystyny, ona to Lajkuje 
  
Jeżeli mój pierwszy post dostanie się na główną, będę kontynuować rozmowę z Panią Krystyną i dowiadywać się więcej informacji i przebiegu zdarzeń oraz udostępniać inne rozmowy przeprowadzane z klientami
  oraz udostępniać inne rozmowy przeprowadzane z klientami    
 
                                                                                                        
                                                                                            Dzisiaj tzn. 17.12.2014r przeprowadziłem (inną) rozmowę z pewną Panią Krystyną na temat przedłużenia abonamentu i nie tylko... Ponieważ na sam koniec opowiedziała mi bardzo interesującą historię.
Rozmowę prowadziłem z pewną Panią Krystyną, rocznik 43', więc 71 lat na klacie. Przedłużałem jej właśnie umowę telefonicznie (zdziwiłem się, ponieważ wzięła jeden z droższych abonamentów), po czym nawiązała się bardzo interesująca rozmowa. Oznajmiła mi, że ma również drugi numer telefonu, a na nim również abonament o wartości ponad 100zł, z urządzeniem jakim się dopatrzyłem Nokia Lumia 720, gzie użytkownikiem jest jej niepełnosprawny syn w wieku ok 45 lat.
Niepełnosprawny syn Pani Krystyny, poruszjąc się na wózku w centrum warszawy
 został okradziony, został mu wyrwany z ręki wcześniej wspomniana Nokia, na którym znajdowały się się jego wszystkie prywatne wiadomości, zdjęcia i nagrania. Pani Krystyna 71 letnia kobieta wspomniała, że posiada konto na Facebooku, a jej syn nie posiada i nigdy go nie miał. Tydzień po incydencie dostała zaproszenie do znajomych na FB od swojego syna, pod którym podszywał się złodziej telefonu. Na Profilu wrzucał prywatne zdjęcia oraz nagrania
   został okradziony, został mu wyrwany z ręki wcześniej wspomniana Nokia, na którym znajdowały się się jego wszystkie prywatne wiadomości, zdjęcia i nagrania. Pani Krystyna 71 letnia kobieta wspomniała, że posiada konto na Facebooku, a jej syn nie posiada i nigdy go nie miał. Tydzień po incydencie dostała zaproszenie do znajomych na FB od swojego syna, pod którym podszywał się złodziej telefonu. Na Profilu wrzucał prywatne zdjęcia oraz nagrania   , intymne oraz te oczerniające syna Pani Krystyny. "Złodziej, który okradł mojego syna, na tym portalu robi tak od czerwca tego roku".
  , intymne oraz te oczerniające syna Pani Krystyny. "Złodziej, który okradł mojego syna, na tym portalu robi tak od czerwca tego roku". Naprawdę byłem w szoku, co ta kobieta mi opowiada. Co najśmieszniejsze nie wiedziała, że takie coś można zgłosić na policję, co za tym idzie do dnia dzisiejszego nie poinformowała policji z kradzieżą telefonu, podszywaniu się na Facebooku, oraz opublikowaniu zdjęć prywanych syna Pani Krystyny. Do dnia dzisiejszego jej syn jest pośmiewiskiem, a Pani Krystyna żyje chyba w innym świecie.
Współczuję naprawdę tej Pani.
Znajomi w pracy podśmiec🤬ją się, że pewnie gdy złodziej opublikuje nagranie bądź zdjęcie syna Pani Krystyny, ona to Lajkuje
 
  Jeżeli mój pierwszy post dostanie się na główną, będę kontynuować rozmowę z Panią Krystyną i dowiadywać się więcej informacji i przebiegu zdarzeń
 oraz udostępniać inne rozmowy przeprowadzane z klientami
  oraz udostępniać inne rozmowy przeprowadzane z klientami    
 
                                                                                                         

 
                                     
                                     
                                     
                                     
 
                                                                                                         
                                     
                                    