Raynor napisa艂/a:
Sk膮d masz takie informacje? Z tego co wyczyta艂em ma prawie dwukrotnie wi臋ksz膮 liczb臋 uzale偶nionych ni偶 Polska. Z kolei Czechy gdzie niedawno zalegalizowano prawie 4krotnie. A liczba ludzi kt贸r膮 trzeba leczy膰 z uzale偶nie艅 u nich wzrasta.
z mediow, dlatego napisalem z tego co wiem. na szybko znalezione:
wiadomosci24.pl/artykul/holandia_z_zielonej_perspektywy_67177.html
wiadomosci24.pl/artykul/marihuana_na_legalu_21415.html
na koniec masz o efektach legalizacji(czesciowej co prawda, bo zupelnej legalizacji nie maja) w holandii
a ty skad brales swoje info?
+ inna kwestia jest, ze zadnego z dziesiatek moich znajomych co pala dzien w dzien albo zazwyczaj, nikt nigdy nie spytal czy sa uzaleznieni albo wogole czy pala. zreszta w polsce to niebezpiecznie jest sie do takich rzeczy przyznac otwarcie. a problemy z prawem z tego powodu mial maly odsetek z nich, wiec nie wiem skad w polsce biora takie statystyki

chyba z monaru tylko, a tam to byly moze 3 osoby ktore mniej lub bardziej znam
Cytat:
To o czym m贸wisz jest ca艂kowicie abstrakcyjne i niemo偶liwe do wprowadzenia. Mo偶e chcia艂by艣 ,偶eby by艂o jak w tych narkopa艅stwach z Ameryki Po艂udniowej ,偶e kiedy w sklepie nie maj膮 jak wyda膰 reszty, rozliczaj膮 si臋 w dragach?
Id藕 pan w ch*j.
a co jak w spozywczym nie maja ci jak wydac to ci daja lays'y? albo cole? albo browara? wez sie ogarnij.
niemozliwe do wprowadzenia to to moze i jest, bo jest zbyt duzo wplywowych grup interesow, ktore na tym korzystaja(od gangsterow co maja latwy dochod, po firmy farmaceutyczne, ktore pozbywaja sie dzieki temu konkurencji). ale to nie zmienia faktu, ze calkowita legalizacja by byla najlepsza dla spoleczenstwa jako ogolu i gospodarki w kraju.
Cytat:
Cz艂owieku twoja t臋pota jest a偶 艣mieszna. Wyp艂aty dla s艂u偶by wi臋ziennej, konserwacja wi臋zie艅, utrzymanie wydzia艂u narkotykowego, szkolenie "ps贸w", prokuratura i s臋dziowie - Tak czy siak trzeba na to wydawa膰 kas臋 bez wzgl臋du na to czy zio艂o jest legalne czy nie. Legalizacja nie wp艂ynie w 偶aden spos贸b na zmniejszenie tych koszt贸w.
jak piszesz znowu tylko o legalizacji posiadania to to olej, a jak nie to:
jak masz pelne wiezienia i nagle ci dochodzi 9000 osob ktore trzeba gdzies wsadzic to skad wezmiesz dla nich miejsce(jedzenie,picie,prad,wode itd tez im trzeba zapewnic)? trzeba zbudowac nowe wiezienie/ rozbudowac juz istniejace+ zatrudnic nowych straznikow, zeby tego pilnowali. jak masz sluzby policyjne, ktore maja wystarczajaco liczebnosc zeby zajac sie zlodziejami, gwalcicielami, mordercami itd, a nagle dochodzi pelno narkomanow(to jest naprawde duza liczba), ktorych tez trzeba scigac to kto ich bedzie scigal? trzeba zatrudnic wiecej osob zeby jedni mogli sie zajac tymi, a inni tymi. jak masz sedziow i prokuratorow, ktorzy akurat wystarczaja zeby ludzi sadzic i nagle im dochodzi 150 000 spraw rocznie, to kto sie tym zajmie?? trzeba zwiekszyc ilosc sedziow/ prokuratorow, albo dac im podwyzki albo wydluzyc czas pracy. a przy legalizacji jest sprawa odwrotna. ci ludzie przestaja byc potrzebni i moga sie zajac praca w coffe shopie albo czyms innym porzytecznym, zamiast ludziom zycie uprzykrzac.
czego ty tu nie rozumiesz?
Cytat:
A teraz ty sobie policz koszty utrzymywania oraz leczenia uzale偶nionych i koszty szarej strefy. I miej na uwadze ,偶e b臋d膮 znacznie wi臋ksze w przypadku legalizacji
czemu? bo ty tak powiedziales?? o ile przy kosztach leczenie i utrzymania uzaleznionych sie mozna spierac(jak juz ci mowilem wielu ludzi idzie do monaru tylko dlatego, ze dostali wyrok, a po skonczeniu "lecznia" dalej jaraja, albo sie przerzucaja na leki/cos czego im nie wykryja badania) to druga czesc tego cytatu jest totalnym absurdem

ty chyba nie wiesz co to szara strefa jest (chyba, ze znowu piszesz o samej legalizacji posiadania)
i zeby nie bylo: legalizacja to jest wtedy, kiedy dostep do marihuany masz taki, jak teraz do alkoholu. wszystko przed tym to depenalizacja/czesciowa legalizacja
i o tepocie to ty nie mow, bo ciezko o prostszy tok myslenia od twojego
@sqt
co ty w aexa sie bawisz? nedznie ci to idzie. on to przynajmniej troche kreatywnosci mial, a ty jestes jak przekomarzajacy sie 10 latek