Roszczenia do "Złotego Pociągu". Zgadnijcie czyje?

Światowy Kongres Żydów zaapelował do polskiego rządu, by wszelkie rzeczy należące do Żydów, które znajdują się w tzw. Złotym Pociągu, zostały zwrócone potomkom prawowitych właścicieli. Generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski oświadczył jednak, że pociąg stanie się własnością Skarbu Państwa.

Wczoraj informowaliśmy, że roszczenia do przedmiotów znajdujących się w Złotym Pociągu zgłaszają Rosjanie.

Teraz okazuje się, że chętnych do przejęcia ewentualnych skarbów jest więcej. Światowy Kongres Żydów zaapelował, by znajdujące się w pociągu rzeczy, które należały do Żydów, zostały zwrócone potomkom prawowitych właścicieli.

Organizacja dodała także bezczelnie, że jeśli ustalenie spadkobierców byłoby niemożliwe, to "wszelkie złoto lub inna znaleziona własność należąca do żydowskich rodzin lub przedsiębiorstw musi teraz przysłużyć się polskim Żydom, którzy niestety nigdy nie zostali właściwie wynagrodzeni przez Polskę za niewypowiedziane cierpienia, jakich doznali, i katastrofalne ekonomiczne straty podczas Holokaustu".

Światowy Kongres Żydów zasugerował więc, że za Holokaust odpowiedzialni są Polacy.

Generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski zapewnia jednak na razie, że Złoty Pociąg będzie własnością skarbu państwa. 10 proc. wartości odnalezionego składu będzie - jako znaleźne - wypłacone dwóm mężczyznom, którzy zlokalizowali pociąg.

Pełna zgoda. Ale najpierw niech opiszą co do nich należało, a potem poszuka się czy coś opisanego jest. Nie będzie tak, że pejsy będą sobie spacerować i pokazywać paluchem, że to czy tamto należało do nich. A jeśli będą przetopione sztabki to co? Powiedzą, że to zęby więźniów obozów? A poza tym jak udowodnią, że to w 100%i zęby żydowskie bez domieszki polskich?

żeby tylko nasz rząd nie okazał się aż tak p🤬dowaty.

Ja wiem jedno, jeśli sk🤬ysyny z krawatami oddadzą cokolwiek komukolwiek i skończy się na "oburzeniu społeczeństwa" o którym zapomni się następnego dnia, oznaczać to będzie jedno - emigracja i nigdy więcej tu nie wracać.

Nie masz tu racji. Żadnej zgody. Po pierwsze, to byli obywatele Polski wyznania żydowskiego. Jeśli ktoś umiera bezpotomnie, będąc obywatelem Polskim, to jego majątek tak czy siak, przejmuje państwo Polskie.
Tu nie ma znaczenia czy ktoś udowodni czy coś jest żydowskie czy nie. Udowodnić, to ma swoje prawne roszczenia do tego. A państwo izrael czy różne związki żydów, nie są spadkobiercami obywateli Polski.
Watykan jakoś nie rości sobie praw do majątków zmarłych bezpotomnie katolików.