Wysłany:
2012-09-25, 12:25
, ID:
1433618
1
Zgłoś
Kiedyś miałem Poloneza Truck-a i woziłem zapas na stojaku do wożenia okien, koło trzeba było co jakiś czas dokręcać. Raz zapomniałem, jebło aż miło najpierw na dach, potem na maskę a potem na ulicę przede mną. Fajnie było.