Wysłany:
2012-07-12, 18:55
, ID:
1258449
Zgłoś
Kamerzysta to chyba były piłkarz, potknął się o własne nogi, zrobił 3 przewroty po murawie, a następnie leżał umierający, aż musieli po niego przyjść z noszami..... Pewnie był ostro zdziwiony, że nie usłyszał gwizdka sędziego....