Jak ja kocham takich zindoktrynowanych imbecyli, którym w tefałenie albo kwaktvp powiedzieli 'ruski pachołek' i nawet sami nie wymyślą czegoś swojego tylko jak muchy w gównie używają nazewnictwa które im wielkie media do ryjów wepchały. Otóż nie, ktoś, kto racjonalnie patrzy na ten konflikt nie jest trollem ani ruskim pachołkiem tylko człowiekiem który potrafi samodzielnie analizować fakty, panującą sytuację i możliwe konsekwencje od 2014 jak się zaczął tam ten burdel. Ale lepiej być pelikanem który łyka jak pelikan żabe wszystko co mu powiedzą z kwadratowego pudła i udawać inteligenta bo sie powiedziało coś co powiedział pan redaktor w wieczorbym wydaniu. Żal