Pralka Frania nie miała możliwości programowania. Ale jesteś gimbą, więc możesz nie wiedzieć.
Wolałbym być gimbą (niestety już bardzo daleko za mną ten czas), niż tranzystorem
I właśnie o to chodziło geniuszu, że można ja było włączyć albo wyłączyć. Nowsze egzemplarze ewentualnie ustawić na "grzanie" 'pranie" albo "grzanie/pranie". No ale, że istnieją też mentalne gimby, to taki właśnie sarkazm muszę teraz tłumaczyć
Jeśli chodzi o jedno znaczenie "tranzystora" w "moim żałosnym przypadku", to wybierz sobie z definicji (z PWN, bo sam jak widać masz problemy ze znalezieniem ) poniżej: