Wysłany:
2012-01-31, 18:33
, ID:
955462
1
Zgłoś
Ja mam jakiś sentyment do wrestlingu bo byłem nim zajarany jak miałem jakieś 10 lat. Pamiętam jak oglądałem co piątek galę WCW na tnt - zajebiście mnie to rajcowało, może dlatego iż wtedy jeszcze do końca nie wiedziałem czy to było udawane. Teraz inaczej na to patrze ale hejtować nie potrafię.