Nie czaję. Skrakowana dz🤬ka szła z kumplem po dzielni?
waga przyp🤬alam się:
Zdanie 'You have a time' jako tako z gramatycznego punktu widzenia nie ma prawa zaistnieć. '(Do) You have a time of arrival (...)' już tak, bo chodzi o konkretny moment na lini czasu.
Możemy zapytać 'Do you have the time' albo po prostu 'Do you have time' (w spójności kontekstu z twoim dowcipem).
Ot taka mała ciekawostka. I nie srać się, bo o ile więcej wiecie, o tyle jesteście mądrzejsi!