Samilo napisał/a:
Gdzie to można kupić? Tak tylko pytam
U kitajców.
U nas masz wersję "na banana". Wyciągasz owoc ze skórki. Tak, żeby nie jej uszkodzić i nie rozerwać. A później nakładasz na małego i trzepiesz.
Ewentualnie tzw. "walenie na obcą". Siadasz na dłoni tej, którą sobie trzepiesz. Siedzisz do chwili, aż dobrze zcierpnie. A później jedziesz na ręcznym.