Wysłany:
2014-01-29, 3:32
, ID:
2899552
22
Zgłoś
@NieWiemZeWiem:
W USA nie chodzi o to kto ma władzę, tylko o przestrzeganie zasad życia społecznego. W USA mają ponad 300 milionów ludzi i gdyby tolerowali takie zachowania u jednej osoby, to po niedługim czasie reszta by to podchwyciła i zapanowałaby totalna anarchia. U nas też to działa, sędzia może wyznaczać kary porządkowe, w tym areszt.
I nie, taki sędzia nie może dowalić nikomu 10 lat. To co widać na filmie to oryginał tego co u nas chciano wprowadzić jako "sądy 24 godzinne". Na takim posiedzeniu osoba przebywa w areszcie i za pomocą wideokonferencji sędzia przedstawia jej zarzuty, informuje o opcjach do obrony i ustala wysokość kaucji. Właściwe posiedzenie sądu który mógłby kogoś skazać odbywa się na ogół około miesiąc później. Wtedy to też nie sędzia decyduje o czyjejś winie tylko ława przysięgłych (w sprawach karnych). Sędzia tylko ustala jaka będzie forma i wysokość kary. Władzy taki sędzia wcale nie ma dużej, tam każdy mu patrzy na ręce i można bardzo łatwo stanowisko stracić, w naszym kraju, dla kontrastu, sędziowie mają władzę absolutną (decydują o winie oraz formie i wysokości kary) a do tego są całkowicie bezkarni.