Polacco Sivusco napisał/a:
Podejrzewam, że gdybyś miał do ratowania dom chroniony tym wałem poświęciłbyś samochód. I tak to ubezpieczone i firma pokryje tą stratę. Kwestia dobrego rozpisania w papierach...
Kto, co pokryje? Zejdź na ziemie wj🤬i dwa samochody, a woda dalej płynie i wał jest dalej podmywany. Ubezpieczalnia po takim filmiku pokaże co najwyżej środkowy palec pajacowi.