Wysłany:
2013-03-30, 15:38
, ID:
1984958
4
Zgłoś
Ta...Kocham takie kampanie reklamowe, które promują profilaktykę. Gdzie na specjalistę czeka się od miesiąca do roku w NFZ, nie możliwy jest zapis na kilka wizyt, badania tracą swoją wartość przed następną wizytą a kontrakty kończą się w październiku. Tylko w czółko se pacnąć. Albo iść do "złego" prywaciaka w którym leczą Ci sami lekarze i terminy wynoszą do tygodnia. Urzędnicze skazywanie biednych ludzi na śmierć.