Raj u Andrzeja
2
74
voidinfinity napisał/a:
@up
Co jest nieuczciwego w dawaniu dupy za pieniądze?
A co do pytania, chodziło mi że możecie się hipotetycznie sami zająć taką działalnością.
Hipotetycznie, bo nie każdy ma predyspozycje np. psychiczne do tego żeby taką pracę wykonywać (o wyglądzie nie wspominając).
Jak to taka łatwa, lekka i przyjemna praca na której się dobrze zarabia, to czemu nie chcecie sami skorzystać?
No chyba, że wcale to nie jest taka fajna lekka i przyjemna praca
Z drugiej strony zap🤬lanie w jakiejś gówno pracy - za minimalną krajową też do przyjemnych nie należy.
Uwielbiam obalanie wymyślonych przez siebie samego samego tez. Gdzie w dyskusji ktos napisał, że dawanie dupy jest nieuczciwe? Dalej, gdzie masz mowę, że to lekka i przyjemna praca? Dlaczego chłopaki nie chca sami zniżać sie do takiego poziomu? Bo maja godność? Ludzie którzy parcują fizycznie za 'najniższa krajową' przyczyniaja sie chociażby do odbudowy tego kraju po pół wieku okupacji czerwonych. Dawanie dupy za mieszkanie to tylko dawanie dupy.
v................y
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@up
Nie przeczytałeś nawet posta na którego odpowiadałem, co?
Tak więc, ten tego
A najgorsze jest to, że k🤬a weźmie co zarobi - i wyda pośrednio na pensje tych bohaterskich ziomków co są j🤬i w dupala za min. krajową
Nie przeczytałeś nawet posta na którego odpowiadałem, co?
darex99 napisał/a:
Skoro stawiasz znak równości pomiędzy sk🤬ieniem się za kasę w postaci dania dupska losowemu dziadowi, a uczciwą pracą,
Tak więc, ten tego
daniel2505 napisał/a:
Ludzie którzy parcują fizycznie za 'najniższa krajową' przyczyniaja sie chociażby do odbudowy tego kraju po pół wieku okupacji czerwonych. Dawanie dupy za mieszkanie to tylko dawanie dupy.
A najgorsze jest to, że k🤬a weźmie co zarobi - i wyda pośrednio na pensje tych bohaterskich ziomków co są j🤬i w dupala za min. krajową
Ktoś tam napisał o obowiązkowym badaniu krwi przed wejściem w jakąkolwiek głębszą "relację" z dupą. To jest k🤬a w dzisiejszych czasach j🤬a podstawa. Sam badałem się raz na syfa i wiem jaką p🤬loną katorgą jest czekanie 3 j🤬ych miesięcy na powtórne badanie no k🤬a 3 miesiące wyjęte z życia ze stresu schudłem ze 5 kilo, problemy ze snem, j🤬a biegunka z nerwów i ciągłe wyrzuty sumienia po c🤬j mi to było (ale mniejsza o to nie mam zamiaru się spowiadać pojebom z sadola 
) Także ten pamiętajcie chłopaki aby pytać szmaty o badania na hiv czy inne ścierwo, bo moim zdaniem żadne dymanie nie jest warte zmarnowanego życia.
) Także ten pamiętajcie chłopaki aby pytać szmaty o badania na hiv czy inne ścierwo, bo moim zdaniem żadne dymanie nie jest warte zmarnowanego życia.
qwerq221 napisał/a:
Sam badałem się raz na syfa i wiem jaką p🤬loną katorgą jest czekanie 3 j🤬ych miesięcy na powtórne badanie no k🤬a 3 miesiące wyjęte z życia ze stresu schudłem ze 5 kilo, problemy ze snem, j🤬a biegunka z nerwów i ciągłe wyrzuty sumienia po c🤬j mi to było (ale mniejsza o to nie mam zamiaru się spowiadać pojebom z sadola
Badałeś się przez jakiś cygański NFZ? Znajomy prywatnie miał wynik na HIV po 1 dniu.
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.
BrianGriffin napisał/a:
Badałeś się przez jakiś cygański NFZ? Znajomy prywatnie miał wynik na HIV po 1 dniu.
mogę się mylić ale:
po jakimś czasie trzeba zrobić ponowne wyniki
jeśli po kilku dniach po złapaniu syfa robisz badania może ci nic nie wykryć bo wirus się nie rozwinął... i dopiero po kilku tygodniach lub miesiącach masz pewność.
Np. wzw typ c jest wykrywalny dopiero po 6 miesiącach od zarażenia