Wecie? Najlepsza była mina mojego Ojca, gdy mnie zobaczył na święta. Mieszkam daleko, przyjeżdżam raz na rok. Umarł rok temu. Stary jaki był to był, Ale zawsze na Jego wspomnienie mam łzy w oczach. On dla mnie wszystko. Została mi matka, i dzwonię jak się da.
Według mnie nie ma lepszego prezentu dla siebie samego niż dorosnąć, zdobyć pracę, zarobić na utrzymanie i na zaskórniaki i obdarować swoich najbliższych prezentami, to jest największy satysfakcja. Do tego jeszcze jakby była taka reakcja... spełnienie marzeń.