Przychodzi c🤬ty do lekarza. Lekarz stawia diagnozę.
- Mam dwie wiadomości. Masz raka i zostało ci pół roku życia.
- Tylko pół roku? - pyta c🤬ty
- Jak dla mnie to aż pół roku - smuci się lekarz.
Nie było, wymyślone przeze mnie na rodzinnym grillu
"Nie było, wymyślone przeze mnie na rodzinnym grillu"
Taaa... nie dość, że zaj🤬eś, to jeszcze sp🤬oliłeś. W oryginale:
- mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że ma pan raka i zostało panu pół roku życia.
- To jest dobra wiadomość? - pyta zrozpaczony pacjent. - To jaka jest ta zła?
- Zła jest taka, że dla mnie to aż pół roku - mówi lekarz.