nie uzyskał zgody na lądowanie
pewnie był zagorzałym PISSSSowcem i brał przykład od bliźniaków. tylko szkoda ze od Lecha
podpis użytkownika
Miłość do ukochanego klubu to jedno z najsilniejszych, najbardziej szczerych i trwałych uczuć, które niemal zawsze pozostaje niezmienne od kołyski, aż po sam grób.