Miejscowemu żulikowi nie spodobało się że pani weszła z psami do sklepu. Właścicielkę psów zabrano do szpitala z urazem kręgosłupa i wstrząsem mózgu. Czusowoj, Rosja.
Bójkę zaczęła baba. On jej tylko czapkę ściągnął - powinna przeprosić i wyjść. A ona myślała, że jest silna i niezależna a starego pijanego żula nie potrafiła odepchnąć
Mądre pieski.
Zobaczyły co za chwilę je czeka i opuściły sklep.
Ten żul to gościu z rigczem.
Psy roznoszą pasożyty, tasiemce i inne gówna, a ta je do sklepu wprowadza.
Jak widać nie tylko z ludźmi nowoczesność robi rozp🤬ol. Pieski dzisiaj to też kaszana, psi psychiatra, behawiorysta, k🤬a wróżka od karmy. Nosz ja p🤬le, za chwile będziemy mieć homośluby dla psów.