Jap🤬le... dobrze, że typek się rozmyślił w ostatniej chwili. A wszyscy k🤬a zaciesz jakby chłopaka z białaczki wyleczył. Młody i tak ma jaja, że stoi na nogach.
każda kolejna strona wciąga mnie do środka
każdy kolejny rozdział mógłby nie mieć końca coś o zarwanych nockach
spalonych mostach autor ponoć nie znany chociaż ja znam gościa
jak by tak zrobił do mojego syna to bym mu zak🤬ił w morde, c🤬j by mnie to obchodziło czy to jakis fajter czy nie. ale jak widać w ameryce za taką 'odwagę" bije się brawa