Wysłany:
2013-03-20, 23:08
, ID:
1957222
1
Zgłoś
Obejrzałem i mam kilka zastrzeżeń.
"Serce emituje dużo większe pole magnetyczne i elektryczne". Prawda, ale to jest przecież mięsień, który musi być pobudzany. Do tego potrzebna jest odpowiednia energia. W mózgu nie potrzeba aż takiej energii do przesyłania informacji, poza tym mózg pewnie by się przegrzał jakby musiał pracować przy takich prądach.
"Serce i mózg są połączone i w widmie serca widać emocje, na pewno pochodzą od serca a nie od mózgu". Mega naciągane. Mylenie skutku i przyczyny. Skoro są połączone i mózg steruje pracą serca bezpośrednio poprzez nerwy i pośrednio poprzez hormony no to nie dziwota, że w widmie jego uderzeń widać odpowiedź na pojawiające się emocje.
Dlatego moim zdaniem dobieranie faktu do swojej teorii.
"Wszystko jest falą dźwiękową". No to to akurat gówno prawda. Fala dźwiękowa to jest zaburzenie gęstości powietrza. To jak z fal dźwiękowych są zbudowane planety we wszechświecie jak w próżni z definicji nie ma powietrza, czyli nie ma fal dźwiękowych...
Dodatkowo ten filmik przedstawiający cukier na membranie. Nie wiem czy wiecie o co w tym chodzi. Cukier na takiej drgającej membranie ustawia się w tak zwanych węzłach, czyli miejscach gdzie albo nie ma drgań w ogóle, albo są najmniejsze. Nie ma to nic wspólnego z jakąś tam materią fal dźwiękowych i jeszcze to lakoniczne "dźwięk tworzy kształty"...
Myśli to fale. Polecam poczytać o falach mózgowych. Poza tym dzisiaj są już urządzenia pozwalające na jakąś tam okrojoną komunikację z takimi ludźmi warzywami po wylewach. Mogą odpowiadać tak/nie i pokazywana są ich emocje. Także żadna nowość.
4.44 "Efekt pozytywnego myślenia na wodę" Nie rozumiem woda zamarza od pozytywnego myślenia?
5.06 Ogólnie o tych eksperymentach z tymi joginami. Była taka sekta "lewitujących joginów" czy jakoś tak. Oni już czegoś takiego próbowali i jakoś do dzisiaj się przestępstwa dzieją. BTW ta cała sekta okazała się niezłą piramidą finansową.
Ciekaw jestem jakiś danych liczbowych albo jakiś odnośników do tych prac opisujących te eksperymenty. Bo samo mówienie że takie eksperymenty były nie mówi, że to potwierdziły.
Z tymi piramidami w Europie i Japońskiej Atlantydzie to ciekawe nawet. Trzeba poszperać w internecie o tym.
Pytanie jakie się rodzi to czy po prostu już człowiek wcześniej nie stworzył doskonalszej technicznie cywilizacji niż obecna. Z tego co wiem Majowie wierzyli, że tak było.
Straszenie końcem świata jest chyba tak stare jak człowiek. Ogólnie jakiś koniec świata przeżywamy co roku. Dziwię się że jeszcze się ludziom nie znudziło takie gadanie o tym.
Podsumowując polecam sobie (jak ktoś zainteresowany oczywista) książki Derrena Browna. Ujawnia on w nich techniki takich szarlatanerii jak to sobie ludzi omotać i jak między innymi takie filmiki się konstruuje.
Na koniec chciałem powiedzieć, że nie mam nic do buddyzmu. Jak sobie chcecie medytować nic mi do tego. Jak Wam to pomaga bardzo dobrze dla Was. Wkurza mnie tylko sposób w jaki takie filmiki traktują mój sposób myślenia i nachalnie próbują wpłynąć na to co mam myśleć, gdzie nie podają żadne argumenty.