A się śmiejcie, na zachodzie same rządy już kombinują jakby tu wykorzystać deszczówkę do spłukiwania wody w sedesie, bo ekologicznie

Niby dobrze, że oszczędza, ale oprócz samego oszczędzania pewnie terroryzuje też wszystkim wokół i z zegarkiem mierzy ile żona bierze prysznic...