Wysłany:
2018-06-04, 21:28
, ID:
5220838
1
Zgłoś
Też raz przysnąłem za kółkiem. Na szczęscie skończyło się na połamanym kołpaku i nadgiętej lekko feldze. Powiedziałem sobie wtedy, że więcej zmęczony za kółko nie wsiądę... to gorsze chyba od jazdy po pijaku.