Wysłany:
2020-07-01, 0:21
, ID:
5726293
41
Zgłoś
Powyżsi napinacze powinni sobie spróbować wyobrazić (tak, jest taka opcja u większości ludzi) że na twoim prywatnym terenie ktoś sobie urządził parking i każdego dnia musisz się dopominać możliwości wyjazdu/wjazdu na własną posesję. Tu ta sama sytuacja ale teren państwowy (po komuszemu) niczyj.
Gościu faktycznie przegina, chociaż podstawy ma. Na dobre, jak już taki praworządny jest to powinien wezwać drogówkę, ewentualnie Krzysia i Kamila z absurdów , a bębnowy stójkowy powinien przynajmniej premię stracić za bezpodstawne naruszanie nietykalności osobistej.